niedziela, 20 marca 2011

Ostatnia piosenka ( The Last Song ) Nikolas Sparks

Opis: Życie siedemnastoletniej Ronnie Miller wywróciło się do góry nogami, gdy jej ojciec postanowił porzucić karierę i wyjechać do niewielkiego miasteczka w Północnej Karolinie. Jego ucieczka oznaczała koniec małżeństwa Millerów. Trzy lata później Ronnie dalej nie chce mieć nic wspólnego z ojcem i nie utrzymuje z nim kontaktu. Nieoczekiwanie matka wysyła dziewczynę i jej młodszego brata, Jonaha, by spędzili wakacje w Wilmington. Dla Ronnie to ciężka próba – przyzwyczajona do Nowego Jorku, zakochana w jego nocnym życiu i modnych klubach, musi zmierzyć się nie tylko z niechęcią do wiodącego spokojne życie pianisty i zaangażowanego w budowę miejscowego kościoła ojca, ale również z senną atmosferą nadmorskiej mieściny. Wszystko wskazuje na to, że to będzie najgorsze lato w jej życiu…

Moja opinia: "Ostatnia piosenka" autorstwa Nikolasa Sparksa zafascynowała mnie. Napisana jest lekkim, łatwym do zrozumienia tekstem.
  Czytając tą książkę wciągała mnie coraz bardziej. Chciałam przeczytać ją już dawno, ale z powodu nawału nauki i czytania wcześniej zaplanowanych książek, musiałam nieco odłożyć jej przeczytanie. W książce świetnie jest pokazane, co staje się z ludźmi kiedy sytuacja, w której żyją się zmienia. Treść przemawia do czytającego, nie tylko ze względu na same przedstawione sytuacje, ale także charaktery postaci. Sparks nie pisze tylko o jednej postaci. Pokazuje wszystko z perspektywy wszystkich ważnych w książce postaci. Bardzo mi się podobała to pewne. Nie pamiętam już kiedy ostatnio tak bardzo płakałam nad książką. Autor książki bardzo obrazowo przedstawia to co pisze, może więc dlatego nie umiałam powstrzymać niekontrolowanego szlochu.
 W skali 1 - 10 daję 11. Zdaję sobie sprawę, że moje recenzje są dalekie od ideału, ale proszę o wyrozumiałość, gdyż jeszcze nie ochłonęłam po lekturze i raczej nie specjalizuję się w pisaniu tego typu rzeczy. Gorąco zachęcam do przeczytania. Pozdrawiam,
Pati

4 komentarze:

  1. Oglądałam film na podstawie tejże książki i jakoś szczególnie do mnie nie przemówił, jednak jak wiadomo - nie ma porównania ekranizacji z książką. Lubię pana Sparksa za wspaniałe pomysły. ^

    http://okiem-recenzenta.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam ją w kolejce na przyszły miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie płakałam nad książką, więc w takim razie może sięgnę teraz po "Ostatnią piosenkę", bo mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie kuś, bo kiedy ja to wszystko przeczytam... ;)

    OdpowiedzUsuń